Od czasu, gdy Kopa zamieszkał w dżungli trochę minęło. Książę był już nastoletnim lwem, a po jego ranach nie było śladu. On i Nero byli silnymi i przystojnymi lwami. Kopa coraz częściej myślał o rodzinie. O rodzicach, siostrze, babciach i o przyjaciołach. Pewnej nocy przyśnił mu się sen. Śnił mu się Simba, który szeroko się uśmiechał. Po chwili uśmiech mu zszedł i Kopa zauważył Zirę, Kovu, Kiarę, Nale, stado Simby, stado Ziry i... Vitani. Później była bitwa, a następnie Kopie ukazał się uśmiechnięty Simba. Obok niego twarz Kovu, Kiary, Vitani i Kopy. Była tam też korona, która leżała obok Simby. Wtedy Kopa się obudził i zrozumiał, że nie długo będzie musiał wrócić na Lwią Ziemię. Tylko dlaczego w śnie ukazał się Kovu, czy Zira wygra bitwę i Kovu zostanie królem? Czuł, że kolejny król może być zły. Nie wiedział czy ma zostawić Nero i wrócić na Lwią Skałę, czy zostać w dżungli. Z jednej strony Nero mógł wrócić z nim, a z drugiej może Nero chciałby wrócić na Rajską Ziemię. Kopa tęsknił za rodziną, ale Nero był jego przyjacielem. Teraz nie wiedział co ma zrobić. Czuł też, że Vitani za nim tęskni. Przecież on ją kochał, a ona być może jego też. Książę zmartwił się, nie wiedział zupełnie co ma robić. Gdyby wrócił na Lwią Ziemię zostałby królem, a gdyby nie wracał królową zostałaby Kiara i jej mąż. W śnie Kopy nie było jasno pokazane kim będzie mąż Kiary, ale lew widział że mąż Kiary nie będzie dobrym władcą.
-Może to będzie lew z Złej Ziemi? Hmm... Nuka? Może ktoś z Rajskiej Ziemi... -rozmyślał Kopa
W końcu zasnął i znowu miał dziwny sen. Też śnił mu się Simba i bitwa, a później jakiś duży brązowy lew z blizną. Kopa myślał, że to Skaza. Simba nie oddał jeszcze tronu, ale chyba chciał go oddać brązowemu lwu. Widział jak już dorosła lwica z grzywką (Vitani) spacerowała po Lwiej Ziemi. I znowu ukazał mu się Simba, Nala, Kiara, Kovu, Vitani i on sam. Simba był zaniepokojony, pewnie nie wiedział komu oddać tron. Kopa obudził się. Teraz naprawdę nie wiedział co ma robić. W końcu postanowił, że za kilka miesięcy wróci na Lwią Ziemię. Miał nadzieję, że dotrze zanim Simba odda komuś tron. Marzył żeby zostać dobrym królem Lwiej Ziemi. Taki, który byłby lubiany przez stado, który by o nie dbał i taki, który byłby szczęśliwy. Kopa spojrzał w źródełko i ujrzał swoje odbicie, które w połowie zamieniło się w odbicie nastoletniego Simby.
|
Oceniajcie rysunek ^^ Pierwszy sen Kopy xd |
***
Wiem, że nie jest zbyt ciekawe. Spieszę się i nie wiedziałam o czym napisać xd
[Pytania]
1.Ile snów miał Kopa?
2.Jego odbicie zamieniło się w połowie w odbicie... ?
3.W kim jest zakochany Kopa?
Yay! Super ^^ I rysunek też boski, 10/10. Kiedy kolejne opko ?
OdpowiedzUsuń1.Dwa
2.Simby
3.Vitani
Kolejna notka powinna raczej pojawić się w piątek. Ostatnio nie ogarniam o_O
OdpowiedzUsuń1. 2
OdpowiedzUsuń2. simba
3. vitani
Wiki48 ( jestem na kompie siostry Koda2014 i nie moge sie na siebie zalogowac ;)
a i balonowa dzięki za nagluwek
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie i rysunek też.
OdpowiedzUsuń1.Dwa
2.Simba
3.Vitani