Regulamin Bloga

Regulamin Bloga:
1.Nie kopiuj treści notek!
2.Nie przeklinaj i nie obrażaj innych.
3.Zdjęcia można kopiować, nie można tego zrobić jeżeli przy zdjęciu pisze: DON'T COPY!
4.Nie podszywaj się pode mnie i innych.
5.Miło jak zostawisz komentarz, polecisz blog i dołączysz do obserwatorów.

Jeżeli wkleisz avatar mojego bloga na swój blog do każdej notki napiszę ci komentarz!

czwartek, 15 września 2011

08.Spotkania z Zauditu



I następnego dnia rano Mohatu, Frugo, Tibo, Tina i Villa wymknęli się w stronę rzeki granicznej. Spotkali tam Zauditu i zaczęli się bawić w berka. Świetnie się razem bawili i nie spotkali tam Dali. Mohi codziennie odwiedzał potajemnie Zauditu, ukrywając to przed rodzicami. Książę postanowił w przyszłości z Zauditu zasiąść na tronie, nie mówił na razie o tymmałej lwicy. Przyjaciele z Lwiej Skały byli już nastolatkami. I na wyprawy koło rzeki zaczęła z nimi chodzić prawie nastoletnia Liza. Pewnego dnia, gdy Mohatu sam wybrał się na randkę z Zauditu. Nastoletni książę nie wiedział, że śledzi go Mahiri. Królowa zdziwiła się widząc swojego syna z lwicą Złej Ziemi. Mahiri obserwowała zakochanych. Wiedziała, że ta miłość jest prawdziwa, z jednej strony lwica cieszyła się. Królowa pobiegła na Lwią Skałę zawiadomić Dahabu, król zdziwiony zastanowił się.
-Widać, że to prawdziwa miłość. Mohatu złączy pokolenia! -odparła Mahiri
Dahabu cieszył się, ale z drugiej strony Zauditu może wykorzys
tać Mohiego. Gdy książę wrócił na Lwią Skałę był bardzo szczęśliwy. Przed wejściem do jaskini zatrzymała go Mahiri i Dahabu.
-Mohatu ty kochasz tą lwicę z Czarnej Ziemi. -zapytał Dahabu
-Skąd wiecie? JA i Zauditu zasiądziemy na tronie, my pogodzimy stada. -odpowiedział Mohatu
-Cieszymy się, że chcesz połączyć stada. Jednak ta lwica może cię wykorzystać... -powiedziała królowa
-Wcale nie! Zauditu taka nie jest! -przerwał matce lew
Mahiri odeszła do jaskini, a Dahabu rzekł:
-My tylko cię ostrzegliśmy.
Król też poszedł do groty, a Mohi został sam. Siedział na czubku Lwiej Skały, ale podeszła do niego Mahiri i łagodnie powiedziała:
-Będziecie dobrze panować.
-To się jeszcze okaże... -odrzekł Mohatu i uśmiechnął się
Mohi roześmiał się i pobiegł nad wodopój, siedziała tam Liza i Frugo. Książę wbiegł do wody, ochlapując zaskoczonych przyjaciół. Po chwili cała trójka nurkowała w wodopoju.




4 komentarze:

  1. Założyłam dziś bloga, a twój jest super. Zrobisz mi nagłówek? Jak tak to żeby był Kopa z Vitani, Kovu z Kiarą, Simba z Nalą i jakieś lwiątka. I w stylu twojego, z góry dziaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Okey zrobię Ci... chyba się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, jednak na razie nie rób. Zrobię sobie blog na Bloggerze i wtedy, ale jeszcze to zaczeka. Na onet.pl jest gorzej xDD

    OdpowiedzUsuń
  4. chaka-shani-i-nama.bloog.pl wejdziesz?

    OdpowiedzUsuń