Regulamin Bloga

Regulamin Bloga:
1.Nie kopiuj treści notek!
2.Nie przeklinaj i nie obrażaj innych.
3.Zdjęcia można kopiować, nie można tego zrobić jeżeli przy zdjęciu pisze: DON'T COPY!
4.Nie podszywaj się pode mnie i innych.
5.Miło jak zostawisz komentarz, polecisz blog i dołączysz do obserwatorów.

Jeżeli wkleisz avatar mojego bloga na swój blog do każdej notki napiszę ci komentarz!

poniedziałek, 7 maja 2012

80.Dobry władca i problem jego ojca

Simba stanął na Lwiej Skale z Nalą. Po raz ostatni spojrzeli na królestwo jako władcy, a na niebie pojawił się duch Mufasy. Zwierzęta stały pod Lwią Skałą czekając na Kopę i Vitani.
Simba uważał, że dobrze robi wybierając na króla Kopę, a nie Kovu. Ów lew z blizną stał przygnębiony przy jaskini, a za to Kiara się cieszyła. Kovu obmyślał plan jak przekonać Kopę, by oddał mu królestwo. Co prawda nie miał złych zamiarów, ale władza to jego marzenie. Tego samego dnia miał odbyć się ślub Kopy i Vitani. Najpierw Rafiki udzielił ślubu parze, a potem Kopa stanął na samym czubku Lwiej Skały. Zaryczał, a stado mu odpowiedziało. Zwierzęta zaczęły wiwatować. Po chwili obok Kopy stanęła Vitani i zaryczeli razem. Simba uśmiechnął się do syna i spojrzał na niebo. Mufasa też szeroko się uśmiechał. Zawiał mocny wiatr, a grzywa nowego króla powiewała.
***
Już kilka dni po koronacji całe stado stwierdziło, że Kopa jest bardzo dobrym władcą. I rzeczywiście Kopa dbał o stado, zapewniał bezpieczeństwo i wiedział gdzie jest najwięcej pożywienia. Często sięgał po porady u ojca i matki. Często nowy król chodził na spacery z ojcem. Były król widząc smutek Kovu, lew postanowił porozmawiać z mężem córki.
-Kovu, czemu jesteś ostatnio przygnębiony? -zapytał Simba -Co się stało?
-Ty mi się pytasz co się stało?! -warknął Kovu -Wszystko jest źle! Oddaj mi królestwo...
-Przykro mi, ale to nie możliwe. Kopa jest dobrym królem.
Całą rozmowę obserwowała Nala i widziała jak Kovu grozi Simbie.
Kovu nie odpowiadał, nie było rady na to iż nie on jest królem.
-Przepraszam, że jestem agresywny. Przyzwyczaję się... -odparł w końcu przybrany syn Skazy
I odszedł, a to Simby podbiegła Nala.
-Nie spodziewałam się tego po nim. -oznajmiła
-Ja też.
-Nie mów o tym nikomu, jedynie jak się powtórzy.
-Dobrze.
Simba i Nala poszli na spacer i już nigdy nie dochodziło do takich kłótni. Ani między Kovu, a Simbą ani Kovu, a Kopą. Kopa i Kovu znowu byli najlepszymi przyjaciółmi tak jak w dzieciństwie. Dosyć często wspominali dzieciństwo, wspólne zabawy i Nukę. Kiara szybko pogodziła się, że to Kopa i Vitani są władcami. Uważała, że ona nie nadaje się na królową. Z czasem Kovu też zrozumiał, że tak będzie lepiej.
***
Wiem, że krótko ale nie wiedziałam jak opisać koronację. Obrazek z królem Kopą narysowałam sama, oceniajcie go. I nie długo będzie konkurs : D

[Pytania]
1.Kto pojawił się na niebie podczas koronacji?
2.Czy Kopa jest dobrym władcą?

7 komentarzy:

  1. Krokodyle Lubią Ziemniaki7 maja 2012 19:48

    1.Mufasa
    2.TAK

    Świetne opowiadanie, a obrazek z Królem Kopą śliczny. 100/10
    ~~ I love KOPA ~~

    OdpowiedzUsuń
  2. 1.MUFASA
    2.TAK

    ŻAL MI TROCHĘ KOVU JA BYM BARDZO BYŁA ZAZDROSNA ZA KRÓLESTWO NO ALE TAKIE JEST PRAWO ZAPRASZAM DO MNIE :) OBRAZEK 20000/10

    OdpowiedzUsuń
  3. 1.Mufasa
    2.Tak

    Świetnie że królem został Kopa :) Ale i tak Kovu mógłby nim zostać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne opowiadanie. Troszkę żal mi Kovu, ale cóż prawo to prawo. I ja mam wrażenie, że kiedyś Kovu by upodobnił się do Skazy. I rysunek świetny.

    1.Mufasa
    2.Tak

    OdpowiedzUsuń
  5. You are good writer.I'm sorry that I write in English, but I live in England (I can not very well write in Polish)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne,daj nazwicho wroga/przyjacuela

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tam bym wolała jak by to kovu został królem nie lubie kopy ale fajnie piszesz a obrazek zasługóje na 10000/10

    OdpowiedzUsuń