Regulamin Bloga

Regulamin Bloga:
1.Nie kopiuj treści notek!
2.Nie przeklinaj i nie obrażaj innych.
3.Zdjęcia można kopiować, nie można tego zrobić jeżeli przy zdjęciu pisze: DON'T COPY!
4.Nie podszywaj się pode mnie i innych.
5.Miło jak zostawisz komentarz, polecisz blog i dołączysz do obserwatorów.

Jeżeli wkleisz avatar mojego bloga na swój blog do każdej notki napiszę ci komentarz!

sobota, 15 października 2011

27.Bliźnięta

Uru i Ahadi spacerowali nie daleko Lwich Skałek, królowa była nie co zmartwiona i zaniepokojona.
-Wiesz, że wczoraj Athenie i Erevu urodziła się samiczka? Ma na imię Sarabi. -powiedział Ahadi
-Tak, a podobno Hawa znalazła jakiegoś partnera, są nie daleko dżungli. -odparła Uru
-Tak, Bolaji i Hawa są szczęśliwi. Nie długo zamieszkają na Lwiej Skale.
Lwica spojrzała na partnera, uważnie obserwował okolicę. Zaczęła nowy temat:
-Eh, a Tommy znalazł kogoś?
-Podobno ma jakąś, ymm... Maile. -wtrącił leżący na skałce Erevu
Jego córeczka ziewnęła i usnęła.
-Sarabi... ładne imię. -szepnęła Uru
Król zaczął się oddalać, a Erevu przyglądał się Sarabi. Uru w tym czasie pobiegła za Ahadim.
-Ahadi... wiesz muszę ci coś powiedzieć. -zaczęła królowa
Lwica spojrzała w oczy lwa, jego obojętna twarz nie wyrażała w tej chwili ani smutki ani radości.
-Spodziewam się potomka! -wykrzyknęła lwica
-To... cudowne. -stwierdził Ahadi
Przytulili się i udali do szamana Ayesa.
***
Po kilku dniach na świat przyszły bliźnięta, kilka minut po ich narodzinach:
-Tak się cieszę. Marzyłem o córce i synu. -powiedział Ahadi
-Oboje to chłopcy. -wymamrotała Uru
Złote lwiątko zaczęło lekko otwierać oczki i gryźć ucho brązowego. Uru polizała je... była taka szczęśliwa. Czuła, że Sarabi i jej dzieci się polubią. Na dodatek Maila i Tommy też spodziewali się... bliźniąt.
-Musimy je nazwać; ja zajmę się imieniem złotego. -oznajmił Ahadi
-Dobrze, więc ten ciemny to Bruno. -powiedziała lwica
Król jeszcze się namyślał, ale królowa powiedziała:
-Ten ciemny to jednak Taka, a złoty?
-Będzie miał na imię Mufasa! -wykrzyknął Ahadi
Lew polizał oby dwa lwiątko i ukochaną. Po chwili królowa zaczęła myć swoje pociechy.
-Cieszę się... pobiegnę poszukać twojego ojca. -odparł lew
Mufasa ziewnął i usnął.
***
Kilka dni po narodzinach książąt Maila urodziła Sarafinę i Natu, a Hawa i Bolaji zamieszkali na stałe na Lwiej Skale.
***
Nie pisałam, bo byłam chora i mam popsutego laptopa. Korzystam z komputera brata ;p I nie usuwam bloga, więc się nie martwcie.
Kolejna nocia za 4 komcie

6 komentarzy:

  1. Super opko, szkoda że nie pisałaś

    OdpowiedzUsuń
  2. No pisz już! Nie chce mi się czekać, komentujcie!

    OdpowiedzUsuń
  3. No takie exstra opko komcić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra notka! Pisz bo się niecierpliwię ! Zapraszam do mnie ;).Uru z Czasów Przed Simbą podoba się :).

    OdpowiedzUsuń
  5. A poleciłam twojego bloga na moim ,więc proszę spraw swą obietnicę pod regulaminem.

    OdpowiedzUsuń