Regulamin Bloga

Regulamin Bloga:
1.Nie kopiuj treści notek!
2.Nie przeklinaj i nie obrażaj innych.
3.Zdjęcia można kopiować, nie można tego zrobić jeżeli przy zdjęciu pisze: DON'T COPY!
4.Nie podszywaj się pode mnie i innych.
5.Miło jak zostawisz komentarz, polecisz blog i dołączysz do obserwatorów.

Jeżeli wkleisz avatar mojego bloga na swój blog do każdej notki napiszę ci komentarz!

wtorek, 4 października 2011

22.Ahadi na Lwiej Skale

Kilka dni po wyznaniu sobie miłości Uru pobiegła nad rzekę. Na Złej Ziemi tyłem do księżniczki stał Ahadi. Uru zawołała ukochanego, a ten po chwili siedział obok niej. Jednak twarz miał odwróconą. Zdziwiona córka Mohatu naskoczyła na przyjaciele. Lew spojrzał na Uru...
-Ahadi, czemu płaczesz? -zapytała
Lew przełknął ślinę i zasmucony odparł:
-Moi rodzice i stado... hieny zaatakowały. Przeżyłem ja dwie czteroosobowe rodziny. Wygnali mnie...
-Oh, Ahadi. Strasznie mi przykro. -powiedziała lwica i polizała towarzysza
-Jednak nadal nie mam domu, nie przeżyję! -załkał lew
-Chodź na Lwią Skałę! -zaproponowała Uru
Udali się na Lwią Skałę. Spotkali tam króla i królową...
-Mamo, tato. To jest Ahadi, mój ukochany i on stracił stada, rodzinę. Niech tu zamieszka. -błagała Uru
-Uru, on jest z wygnania! -stwierdził Mohatu
Zauditu zbliżyła się do króla i szepnęła coś na ucho.
-Niech będzie... masz szansę... jak masz na imię? -dodał Mohatu
-Ahadi. -rzekł Ahadi
-Witaj w stadzie Ahadi! -oznajmiła Zauditu
Później Uru przedstawiła Ahadiemu swoich przyjaciół, oprowadziła go po Lwiej Skale. Ten cieszył się, że ma nowe stado i Uru. Ahadi stał się lubianym lwem, zwinnym i inteligentnym. Jednak łatwo się denerwował, a z tego czasem wynikały problemy. Mohatu obserwował zakochanych, aż pewnego dnia zawołał Uru i Ahadiego. Spotkali się w czwórkę, bo dołączyła do nich Zauditu na Ślepych Skałkach.
-Ahadi, Uru. Nie długo obejmiecie tron... -zaczął król
-I będziecie świetnie panować! -dokończyła Zauditu
Ahadi uśmiechnął się i polizał Uru... teraz ich nic nie rozdzieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz