Nyota i Makuu byli razem już kilka miesięcy. Nie byli nastolatkami, stawali się dorośli. Na Rajskiej Ziemi byli bardzo lubiani i szanowani. Makuu i Nyota nikomu nie powiedzieli skąd są naprawdę, bo mogło to się źle skończyć. Wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Jednak pozory mylą...
***
Pewnego wieczoru Nyota i Makuu obserwowali gwiazdy. Nagle na niebie pojawił się duch. Para myślała, że to Subiro albo jakiś król. Okazało się, że to był pan piekła - Amin Mello. Makuu zdziwiony warknął:
-Czego chcesz?
-Zemsty... bądź czujna, Nyoto. -odparł duch
Amin Mello zniknął tak szybko jak i się pojawił. Makuu spojrzał na ukochaną, która stała przerażona.
-Co on miał na myśli? -spytał lew
-Nie wiem... w każdym razie musimy uważać.
Para poszła do jaskini i Makuu szybko zasnął. Jednak bladoróżowa lwica nie mogła zasnąć. Martwiła się, że Amin Mello w każdej chwili może zabić ukochanego, a nawet ją samą. W końcu Nyota wtulona w lwa zasnęła. Teraz naprawdę były powody do niepokoju. Gdy wyszli z groty wszędzie panoszyły się złe lwy. Rajskoziemcy uciekali w popłochu. Lwice i lwy brały w pysk lwiątka, ale złe demony goniły je. Piorun. Trzask. Małe drzewo spadło na ziemię. Lwy ze stada Rajskiej Ziemi uciekły, a Makuu i Nyota siedzieli w jaskini przerażeni. Zaszyli się w kącie, czekając. Na zewnątrz ktoś się szyderczo zaśmiał. Lwica wiedziała, że to Amin Mello. Tym czasem na polance biegały złe lwy, szukając ofiar. Jednak większość stada uciekło, dwa martwe lwy i trzy lwice. To nie były duże straty, przecież mogło być znacznie gorzej. Złe lwy wróciły do piekła, chociaż chciały zostać. Nie mogły. Subiro zauważył, że Amin Mello zniknął z piekła. Szybko ruszył na Rajską Ziemię i rzucił się na złego lwa. Makuu usłyszał głos swojego pana i wyszedł z jaskini, Nyota poszła za nim. Lwy nie wtrącały się do walki. To była walka tylko pomiędzy panem piekła, a panem nieba. Amin Mello przeciwko Subiro, zło przeciwko dobru. Subiro trafiony został w serce, ale że był nieśmiertelny - trafił od razu do nieba. Amin Mello uderzył Makuu, który przez to stracił przytomność.
Teraz pan piekła rzucił się na Nyotę. Lwica, która została wybrana. Miała zabijać dla swojego pana. Złotogrzywy z chytrym uśmieszkiem walczył z lwicą, aż w końcu... padła poraniona. Wtedy przebudził się Makuu, który rzucił się na Amin Mello. Ale ten zdążył wrócić do piekła. Makuu położył się na Nyocie. Jej ciało było zimne, było już za późno.
-Niee! -ryknął lew
Po jego twarzy ciekły łzy. Zły na siebie głośno krzyknął. Czuł jakby jedna połowa serca się odłamała. Tą częścią była Nyota, którą stracił. Makuu zaczął biec, nie wiedział gdzie. Po prostu przed siebie, aż nagle zatrzymał się. Wbiegł do głębokiej rzeki i spłynął wodospadem. Uderzył w kamienie, umierając. I tak jak Nyota trafił przed sąd ostateczny. Razem z ukochaną trafili do nieba. I tragedia przerodziła się w szczęście, a ich miłość już nie była zakazana. Amin Mello pogodził się z porażką.
***
Na cały tydzień wyjeżdżam, więc czekam na dużo komentarzy :3 I zachęcam do udziału w konkursach.
[Pytania]
1.Kto zginął jako pierwszy?
2.Jakie futro miała Nyota ?
A i sorry, że tak krótko ale muszę się spakować :0
Notka super, a ten Amin Mello wygląda dziwacznie :D
OdpowiedzUsuń1 Jako pierwszy zginął niby Subiro, ale był nieśmiertelny, więc można powiedzieć, że Nyota.
2 Nyota miała bladoróżowe futro.
Genialna notka :) Dobrze, że Makuu jest razem z ukochaną w niebie :D
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuń1.Nyota.
2.Bladoróżowe.
Wpadnij czasem do mnie - http://krollew-4.blog.onet.pl/
Wiesz, że śnił mi się dziś ten Amin Mello ? Co do notki, super :*
OdpowiedzUsuń1. Nyota
2. bladoróżowe
Smutne...
OdpowiedzUsuńProszę wejdz na http://krollew-historia.blogspot.com/ i zagłosuj w ankiecie.
1.Nyota
2.Bladoróżowy
Ps:Fajny blog xD:)
1.Nyota
OdpowiedzUsuń2.Bladoróżowe
Nie lubię notek tragicznej treści ale muszę przyznać że mi się podoba jest jak zawsze powtarzam "ci źli już tak mają że są do niczego" a dobro prędzej czy później i tak zwycięży
Aha i Zapraszam na http://krol-lew-4.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńukazała się tam moja najnowsza notka i polecam przy tym co jeszcze nie czytali także notki Takiry życzę miłej lektury
Świetne i bardzo ciekawe . Jestem pod wrażeniem Tw. pisania :D
OdpowiedzUsuńSuper notka :)
OdpowiedzUsuń