Regulamin Bloga

Regulamin Bloga:
1.Nie kopiuj treści notek!
2.Nie przeklinaj i nie obrażaj innych.
3.Zdjęcia można kopiować, nie można tego zrobić jeżeli przy zdjęciu pisze: DON'T COPY!
4.Nie podszywaj się pode mnie i innych.
5.Miło jak zostawisz komentarz, polecisz blog i dołączysz do obserwatorów.

Jeżeli wkleisz avatar mojego bloga na swój blog do każdej notki napiszę ci komentarz!

sobota, 28 lipca 2012

106.Śmierć Tani

Vitani po śniadaniu poszła na Złą Ziemię. Sama. Wiedziała, że to nie bezpieczne. Chciała jednak sprawdzić czy jest tam jakieś stado. Zwinnie przeszła po starym pniu na drugą stronę rzeki, jeżeli można to było nazwać rzeką. Kiedyś było tam o wiele więcej wody i krokodyli. Lwica spojrzała na Złą Ziemię, nie było tu tak źle jak kiedyś. Żona Kopy szła dalej, szpiegując. Nie widziała żadnych śladów łap, ani nie dokończonego jedzenia. Chciała już zawrócić, ale usłyszała kroki. Przed Tani stanęła błękitnooka, biała lwica.
-Witaj. -powiedziała biała -Nazywam się Dirisha (czyt.Dajrisza) i szukam Kopy, pewnie jest tu królem.
-Królem jest jego syn. -odparła Vitani
-Kto jest jego matką?
-Ja. Ja jestem żoną Kopy i matką króla.
Biała lwica przełknęła głośno ślinę. W dzieciństwie poznała Kopę i od razu się w nim zakochała, mieszkała na Rajskiej Ziemi. Teraz pokonała tyle trudności, by dotrzeć na Lwią Ziemią, a i tak okazuje się, że to wszystko na marne. Dirisha warknęła i rzuciła się na Vitani.
-On jest mój! -krzyczała Dirisha
Tani zaczęła biec, jednak Dirisha była szybsza. Biała lwica uderzyła Vitani, lwice były już przy Lwiej Ziemi. Walczyły tak długo, aż w końcu ktoś zaryczał. Był to Kopa, który przybył na ratunek żonie. Dirisha odsunęła się i zaczęła się myć, lew przytulił lwicę z grzywką. Zakrwawiona Lwioziemka była w bardzo złym stanie
-Tani, proszę. Proszę nie opuszczaj mnie. Kocham cię. -powiedział Kopa
-Też cię kocham... -szepnęła Vitani
Jednak lew przybył za późno. Tani zamknęła oczy, a jej głowa opadła powoli na ziemię. Kopa załkał, kilka łez poleciało mu po policzku. Dirisha spokojnie myła swoje futro, krew ściekała po jej policzku. Jednak była zadowolona, mając nadzieję iż Kopa ją kocha.
-Jeszcze tu stoisz? Uciekaj i nigdy nie wracaj! -warknął lew
-Ależ Kopa, kochanie. Ja cię kocham, będziemy razem. -słodkim tonem odparła lwica
-Ale ja cie nie kocham. Wynoś się.
-Dlaczego? -szepnęła
Lew drapnął Dirishę, która w końcu uciekła. Smutny wziął na plecy Vitani i zaniósł ją na Lwią Skałę.
 Wszyscy zdziwili się śmiercią byłej królowej, najbardziej rozpaczał Thanabi i Hatari. Hatari często bawiła się z babcią, a teraz próbowała pocieszyć Kopę. Jednak nie za bardzo jej to nie wyszło. W końcu dziadek księżniczki podniósł się po tej stracie i starał się żyć normalnie.
***
Przepraszam że krótka i dopiero dzisiaj. Byłam nad morzem i nie zdążyłam was poinformować. Po za tym chciała bym poprosić was o rejestrację na forum: http://www.lwiekrolestwo.pun.pl/ Kliknij . 
I jeszcze jedno - nie rozumiem czemu kłócicie się o wysyłanie linków w komentarzach. Ja tego nie zabraniam, dzięki temu wiem czy są nowe notki, konkursy itp. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy.
+Notka z dedykacją dla Kane (Skitold'a), TheHanki (Haley), Patqix3, Sheamus'a i Sueno (Nasi).
+Rejestrujcie się na forum, błagam...

18 komentarzy:

  1. Świetny rozdział , smutny :( Ale obrazki super ! Najbardziej podoba mi się ten z Kopą i Vitani.
    Rejestrujcie się na forum ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna notka, ale smutna. Biedna Vitani, ale nie wiem czemu, żal mi jest także Dirishy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedna Tani :< Kopa tak bardzo ją kochał ... :C

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna nota :) Smutna... :( Ale świetna :D Oby tak dalej i zapraszam do rejestracji na te forum! Jest super! Gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda Vitani :( :( :( Notka jest THE BEST! Zapraszam również do rejestracji na forum :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Smutne! :( Przykre, że Vitani umarła, bardzo ją lubiłam, nadawała charakteru.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aha, chciałam jeszcze zapytać, czy nie chciałabyś może dołączyć do mnie na blogu? Mamy już kilku Autorów, ale fajnie byłoby mieć jeszcze więcej. :) Wszystkich serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Krokodyle Lubią Ziemniaki28 lipca 2012 17:27

    Fajna notka. Ten gif z Vitani jest świetny. Po za tym żal mi Kopy. Dobrze, że wygnano Dirishe. Później zarejestruję się na forum, które jest bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dirisha zasłużyła na solidną kare a i tak miała dużo szczęścia że Kopa pozwolił jej tak po prostu odejść po tym co zrobiła to straszne naprawdę żal mi Vitani :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Notka jest smutna, ale i świetna! Szkoda Vitani ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny rozdział.. u mnie pojawił się 18 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super nota, u mnie 5 rozdział powstaje.
    http://historia-krola-lwa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Biedna Vitani. ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny twój blog.
    Zapraszam do mnie
    krollewjedenznas.blogspot.com lub
    zyciekodyijegokolegow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. super notka skomentuj coś na moim blogu mojawersjakrolalwa.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. vitani to zdrajca należy jej się!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. kopa zasłużył na śmierć tak traktując dirishe!

    OdpowiedzUsuń